W środę, 9 września w Holandii rozpocznie się turniej King of the Court. W zawodach udział weźmie 60 zespołów z całego świata – po 30 w rywalizacji mężczyzn i kobiet.
King of the Court to siatkówka plażowa w innowacyjnej formule, w której gra się na czas, a w meczu, w systemie rotacyjnym, bierze udział jednocześnie pięć drużyn. Boisko podzielone jest na strefy zwycięzców i pretendentów, a punkty zdobywa się tylko przebywając na pierwszym z nich. Pierwszy turniej w tej formule odbył się w 2017 roku.
Rozgrywane na boisku Jaarbeursplein w Utrechcie zawody będą nie tylko pierwszą popandemiczną imprezą w Holandii, ale też premierowym, międzynarodowym siatkarskim turniejem od ponad pół roku. Organizatorzy turnieju w Utrechcie zadbali zarówno o widzów, jak i kibiców, budując na potrzeby imprezy specjalny stadion. Skonstruowany został on tak, aby zapewnić publiczności niezbędną przestrzeń, ale też zagwarantować zachowanie odpowiedniego dystansu społecznego. Stadion składa się wyłącznie ze skyboxów, czyli sal mogących pomieścić maksymalnie dziesięć osób.
W Utrechcie pojawi się wiele gwiazd, wśród nich m.in.: Norwegowie Anders Mol i Christian Sorum, Niemcy Julius Thole i Clemens Wickler, Amerykanie Jake Gibb i Taylor Crabb oraz Polacy Piotr Kantor i Bartosz Łosiak. Z kolei w rywalizacji kobiet pojawią się m.in. mistrzynie świata z Kanady, Sarah Pavan i Melissę Humanę-Paredes oraz Brazylijki Agathę i Dudę. Wstępnie udział w imprezie potwierdziły również Szwajcarki, Joanna Heidrich i Anouk Verge Depre. W imprezie wystartują także najlepsze holenderskie duety.Turniej King of the Court odbędzie się w dniach 9-12 września. Transmisje w Sportklubie.