Pod koniec 2020 roku odszedł Diego Maradona, piłkarz uważany za jednego z najlepszych graczy na świecie. Wielki sportowiec miał jednak swoją ciemną stronę – prowadził trudną walkę z uzależnieniami. Twórcy dokumentu „Co zabiło Maradonę” spróbują ujawnić, co tak naprawdę zniszczyło jednego z najlepszych piłkarzy na świecie.
Diego Maradona – wybrany zawodnikiem XX wieku w sondzie organizowanej przez FIFA – był bez wątpienia jednym z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy w historii. Nikt nie przypuszczał, że z niemożliwego do okiełznania urwisa ze slumsów Buenos Aires, wyrośnie legenda. Swoją przygodę z futbolem zaczął grając na podwórku z przyjaciółmi. Później trafił do młodzieżowej drużyny piłkarskiej i rozpoczął oszałamiającą karierę. W swoim rodzinnym kraju, był uwielbiany, otaczał go niemalże religijny kult. Gdy niespodziewanie zmarł w wieku zaledwie 60 lat, prezydent Argentyny ogłosił trzydniową żałobę narodową. Przyczyną śmierci był obrzęk płuc, spowodowany niewydolnością serca.
Twórcy „Co zabiło Maradonę” rozmawiają z jego agentem Jonem Smithem, dawnym trenerem Fernando Signorini oraz byłym kapitanem klubu Napoli – Giuseppe Bruscolotti. Okazuje się, że to co miało jedynie pomóc utalentowanemu Maradonie w zachowaniu formy, najprawdopodobniej stało się przyczyną jego śmierci.
Film wyprodukowany został przez ITN Productions.
Premiera „Co zabiło Maradonę” już 15 lutego o godzinie 22:00. Dokument zadebiutuje w serwisie Player.pl i będzie dostępny dla użytkowników w kolekcji discovery+. O tej samej porze produkcję pokaże również Discovery Channel.