W tym Sportlighcie ćwierćfinał Pucharu Anglii między Leicester a Manchesterem United, hit w Ligue 1, a także start eliminacji mistrzostw świata dla Polski.
Piłka nożna, FA Cup, mecz ćwierćfinałowy Leicester City FC vs. Manchester United FC (niedziela, 17:55 w Eleven Sports 1)
Puchar Anglii wkracza w decydującą fazę. Na stadionie King Power Stadium w Leicester zostanie wyłoniony półfinalista tych rozgrywek. Tamtejszy klub podejmie Manchester United. W lidze obie drużyny dzieli zaledwie 1 punkt przewagi Manchester United. Poprzednie rundy dla Leicester to był nokaut na Stoke, trochę perypetii z Brentford, a także wygrana w doliczonym czasie z Brighton. Od dwóch rund Leicester ma spore problemy, jednak udaje im się z nich wychodzić zwycięsko. „Czerwone Diabły” natomiast poradziły sobie z Watford, stoczyły ciężki bój z Liverpoolem oraz z West Hamem, który pokonali dopiero po dogrywce.
Świetną skuteczność prezentował Scott McTominay, który w pierwszym i trzecim z wymienionych spotkań dawał bramkę na wagę zwycięstwa (1:0). Tym razem on też może być ważnym ogniwem w kontekście rozstrzygnięć dla Manchesteru United. W grze jest półfinał, a w tym ostatnio byli w zeszłym sezonie, gdzie dostali ciężką lekcję od Chelsea, przegrywając 1:3. Leicester też dostało lekcję od Chelsea, ale w ćwierćfinale, przegrywając 0:1. Będzie to bardzo interesujące starcie, w którym nie ma jednoznacznego faworyta. Jednak szczegóły mogą sprawić, że mecz przechyli się na jedną ze stron.
Piłka nożna, Ligue 1 Uber Eats, mecz Olympique Lyon vs. Paris Saint-Germain (niedziela, 20:55 w Canal+Sport i Eleven Sports 3)
Mecz na szczycie Ligue 1! Lyon podejmie PSG, które tak jak i gospodarze nie ma ostatnio zbyt dobrej serii. Obie drużyny mają po 60 pkt i tyle samo, bo 3 pkt straty do prowadzącego Lille. W pięciu spotkaniach PSG przegrało dwa razy, wygrało trzy. Lyon natomiast zremisował dwa razy, wygrał dwa razy i raz przegrał. Może to być bardzo zacięte starcie, zwłaszcza ze żadna drużyna z TOP5 ligi nie wygrała swojego meczu oprócz Marsylii. Jeśli chodzi o TOP10 – tylko dwie drużyny wygrały swoje spotkania. Jednak przewaga TOP4 nad resztą jest tak duża, że rozstrzygnięcia nastąpią zapewne w gronie Lille, PSG i Lyon. Jeden z pierwszych aktów już w niedzielę. A to może być bardzo ciekawy spektakl, który warto zobaczyć.
Piłka nożna, Eliminacje Mistrzostw Świata Katar 2022, mecz 1. kolejki grupy I Węgry vs. Polska (czwartek, 20:35 w TVP1 i TVP Sport, mecz z odtworzenia od północy w Polsacie Sport)
Pierwszy mecz eliminacji, to i pierwszy mecz Sousy! Paulo Sousa debiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski i to już będą eliminacje. Portugalczyk będzie rzucony ze swoimi pomysłami na głęboką wodę, a przeciwnikami będą zawsze groźni Węgrzy. Poprzednie kampanie w ich wykonaniu były dość dobre. Na EURO 2016 dostali się z barażu z Norwegią, a na MŚ 2018 nie dostali się, bo mieli mocną grupę z Portugalią i Szwajcarią na czele. Im przypadło w udziale trzecie miejsce, które nie dawało niczego. Na EURO 2020 ponownie awansowali z barażu, bo zajęli czwarte miejsce w grupie, ale że byli mocni w swojej dywizji Ligi Narodów, to i grali w barażach. Tam pokonali Bułgarów i Islandczyków.
W grupie na mistrzostwach nie przyjdzie im do łatwych gier. Zagrają z Francją, Niemcami i Portugalią, z którą już grali w 2016 roku. Węgrzy ostatni raz na mistrzostwach świata zagrali w 1986 roku, tam odpadli w fazie grupowej. Ta grupa może być dla nich kolejną ciężką przeprawą i bardzo możliwe, że zajmą znowu trzecie miejsce. Choć z Polską nigdy nie wiadomo. Jeżeli koncepcja gry Sousy nie zagra w sposób dobry, to wszystko jest możliwe i Polska może nie zająć miejsca dającego baraże. Bo awans bezpośredni wywalczy raczej Anglia i tutaj trzeba być szczerym. Inna opcja byłaby sensacją.