W tym Sportlighcie derby Madrytu, ale także i Klasyk, nie wolno też zapomnieć o finale Carabao Cup w Londynie.
Piłka nożna, LaLiga, mecz Real Madryt vs. Atletico Madryt (sobota, 18:25 w Eleven Sports 1)
Derby Madrytu. Na Santiago Bernabeu Real podejmie Atletico. Przyjezdni walczą o powrót do gry o trzecie miejsce w lidze, jednak przeciwnikiem jest rozpędzony Real, który ostatnio rozgromił Liverpool na Anfield aż 5:2 w pierwszym meczu 1/8 finału. Klub zdobył Klubowe Mistrzostwo Świata, ale w lidze nadal traci 8 punktów do prowadzącej Barcelony. Ten mecz będzie kolejną okazją dla ncih do zmniejszenia straty przy pechu Blaugrany lub utrzymania swojej i tak pokaźnej straty do liderów. Kibice mogą liczyć na dobrą dyspozycję Rodrygo czy Viniciusa, a także na Karima Benzemę, który błysnął w Lidze Mistrzów.
Piłka nożna, Carabao Cup, mecz finałowy Manchester United vs. Newcastle FC (niedziela, 17:25 w Viaplay, studio 16:30)
Finał Pucharu Ligi na Wembley. Manchester United podejmie w tym starciu Newcastle. Obie drużyny w swoich starciach półfinałowych rozgromiły swoich rywali. Manchester United gładko poradził sobie z Nottingham, całkowicie wygrywając 5:0, natomiast Newcastle wygrało 3:1 z Southampton. W starciu finałowym faworytem są „Czerwone Diabły”, które mają lepszą formę w lidze i wiele wskazuje na to, że włączą się do gry o mistrzostwo Anglii. Ten mecz jest pierwszą okazją dla podopiecznych Erika ten Haga do zdobycia pierwszego trofeum za jego kadencji.
Piłka nożna, Copa del Rey, mecz półfinałowy Real Madryt vs. FC Barcelona (czwartek, 20:55 w TVP Sport, studio 20:00)
Pierwsze starcie półfinałowe na Santiago Bernabeu. Real zagra mecz z FC Barceloną. Będzie to Klasyk, a jednocześnie mecz mogący być rewanżem za finał Superpucharu, w którym Real był bezradny wobec Barcelony. Teraz będą próowali przeciwstwaić się demonom przeszłości i zdobyć zaliczkę przed rewanżowym starciem na Camp Nou. Na tym samym będzie zależeć Barcelonie, która pewnie wyjdzie najmocniejszym możliwym zestawieniem, a gole Roberta Lewandowskiego czy Gaviego mogą przybliżyć ich do kolejnego finału rozgrywek o Puchar Króla.