Magazyn Tele Tydzień już po raz 24. ogłosił wyniki plebiscytu „Telekamery” Tele Tygodnia. Na ulubione produkcje i ludzi mediów można było głosować za pomocą wiadomości SMS oraz formularza na stronie internetowej wydarzenia.
Galę wręczenia nagród pokazano 10 marca na antenie Telewizji Puls. Uroczystość poprowadzili Katarzyna Zielińska oraz Kacper Kuszewski. Wydarzenie uświetniły występy muzyczne Cleo oraz zespołu Sound’n’Grace.
Zwycięzcą w dodatkowej kategorii „Nagroda magazynu NetFilm” został serial „Wataha 3” (HBO). Honorowa Kapituła, w której skład weszli zdobywcy Złotych Telekamer z ubiegłych lat, już po raz trzeci przyznała Telekamery w kategoriach „człowiek roku” oraz „produkcja roku”. Otrzymali je Iga Świątek oraz twórca akcji charytatywnej „Hot16Challenge” raper Karol Poziemski – Solar. Złote Telekamery Tele Tygodnia w tym roku trafiły do Mikołaja Roznerskiego oraz serialu „Lombard. Życie pod zastaw” (TV Puls). Natomiast Zbigniew Buczkowski, obchodzący 70. urodziny, otrzymał kwiaty oraz życzenia z rąk Doroty Kamińskiej i od wszystkich gości obecnych na gali.
Redakcja Tele Tygodnia przyznała również Specjalne Telekamery 2021 dla Canal+ za serial „Król” oraz TVP Kultura – z okazji 15-lecia stacji, która „w wyjątkowy sposób wypełnia zawartą w swojej nazwie misję”.
„Telewizja Polska wyraża niesmak skrajnie niewiarygodnym przebiegiem plebiscytu”
11 marca Telewizja Polska opublikowała oświadczenie dotyczące wyników plebiscytu. Publiczny nadawca uważa, że „Telekamery” Tele Tygodnia to „kpina z widzów i karykatura rynku”. Zwraca uwagę na fakt, że produkcje z wielokrotnie większą widownią nie otrzymały żadnych nagród. Telewizja Polska uważa, że koszt wiadomości SMS premium zniechęcał do głosowania (przychód z wiadomości SMS jest przekazywany na rzecz Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie).
Jest szyderstwem organizatorów plebiscytu, szyderstwem z własnych „analogowych” czytelników wydawanych przez siebie w papierze tv-guidów, że odcięto ich ekonomicznie i technologicznie od preferowanego sposobu głosowania za pomocą smsów – poinformowała Telewizja Polska w komunikacie
Ponadto Telewizja Polska poinformowała, że osoby, które chciały oddać głosy na ludzi związanych z Telewizją Polską, miały z tym problem z powodów kłopotów technicznych.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że skala nieprawidłowości i absurdalność zastosowanego konceptu liczenia głosów były zaprogramowaną zasłoną dymną i alibi dla z góry ukartowanych kuriozalnych wyników – można przeczytać w oświadczeniu Telewizji Polskiej.
Publiczny nadawca uważa także, że „niemieckie Wydawnictwo Bauer” przekształciło „Telekamery” w narzędzie walki z Telewizją Polską.
Przykro tylko patrzeć jak dla niskich pobudek i ochrony nieuczciwych interesów plebiscyt, który przez lata angażował pozytywne emocje, w tym bardzo wielu widzów Telewizji Polskiej – umiera w niesławie na naszych oczach w odium manipulacji i nieuczciwości – dodaje Telewizja Polska.
W ubiegłym roku wśród laureatów byli między innymi: Rafał Brzozowski (osobowość telewizyjna), Tomasz Wolny (prezenter informacji) i „The Voice Kids” (program rozrywkowy).
Bauer: „niezmienna od lat metodologia głosowania”
Popołudniu organizator plebiscytu „Telekamery” wydał oświadczenie. Wydawnictwo Bauer wyraża w nim zdziwienie z powodu zarzutów Telewizji Polskiej. Organizator odnosi się między innymi do różnic pomiędzy oglądalnością programów a procentowymi udziałami w głosowaniu.
Wyniki Plebiscytu, zgodnie z jego regulaminem, są miernikiem popularności nominowanych produkcji czy osobowości, a nie odzwierciedleniem ich wymiernej oglądalności, poświadczonej odpowiednimi badaniami. Głosowanie za pomocą SMS-ów lub internetu odbywa się od dwóch lat i nigdy nie wzbudzało kontrowersji żadnej stacji telewizyjnej. […] Jesteśmy zaskoczeni faktem, że niezmienna od lat metodologia głosowania nie wzbudzała dotąd wątpliwości TVP, która, tylko w przedostatniej, zorganizowanej na tych samych zasadach, zeszłorocznej edycji „Telekamer” Tele Tygodnia, otrzymała 7 statuetek – można przeczytać w oświadczeniu.
Organizator dodaje również, że rzeczywiście w trakcie głosowania pojawiły się problemy techniczne.
Kłopoty techniczne wspomniane w ww. tekście miały miejsce tylko jednego dnia (z 46-dniowego głosowania) i trwały kilka godzin, co uniemożliwiło chwilowo oddanie głosu na wszystkich nominowanych, bez względu na przynależność czy kategorię. Biuro Prawne TVP zwróciło się do nas w tej sprawie i otrzyma odpowiedź od naszych prawników w przewidzianym terminie – informuje Bauer Media.
Wydawnictwo informuje także, że jako organizator „nie ma wpływu na preferencje czytelników i widzów”, a nad właściwym przebiegiem głosowania czuwa firma Deloitte, „jedna z Wielkiej Czwórki międzynarodowych firm audytorskich”.