W piątek, 4 marca TVP Info w programie „Jedziemy” można było zobaczyć pasek „informujący” o tym, że Putin zaatakowal nuklearnie Ukrainę. Treść jest szeroko krytykowana w Internecie.
Na antenie TVP Info w piątek, 4 marca w programie „Jedziemy” prowadzonym przez Michała Rachonia nadano podczas dyskusji z między innymi Krzysztofem Świątkiem i Jarosławem Jakimowiczem pasek o treści „Nuklearny atak Putina na Ukrainę”. Spowodowało to masową krytykę kanału telewizji państowej w mediach społecznościowych.
Odbiorcami TV są często osoby, ktore z różnych względów mogą mieć problem z samodzielną oceną informacji. Przecież jak moja babcia przeczyta taki pasek w telewizji, to spać nie będzie mogła w nocy, bo pamieta życie w strachu zimnej wojny @tvp_info – czy wyście powariowali? pic.twitter.com/JQtjw9PHji
— Dominik Zając (@zajacdm) March 4, 2022
Totalna dezinformacja ze strony TVP. I dziwić się potem, że ludzie masowo wykupują płyn Lugola. Wstyd! pic.twitter.com/beqm7ErDPS
— Cezary Faber (@CezaryFaber) March 4, 2022
"Nuklearny atak Putina na Ukrainę" nie miał miejsca — wojska rosyjskie ostrzeliwały Zaporoską Elektrownię Atomową.
Ponawiamy apel z początku wojny i prosimy wszystkie ogólnopolskie (i mniejsze) media o jak największą dokładność, aby zapobiec rozsiewaniu paniki.#Ukraina
— ? DEMAGOG (@DemagogPL) March 4, 2022
Informacja opublikowana przez TVP Info zwiększyła panikę w społeczeństwie. Między innymi redakcja radia RMF FM otrzymuje pytania od słuchaczy m.in. czy należy zakupić płyn Lugola.
Staram się nie komentować tego co "tam" się dzieje, ale teraz to już mega przegięcie i kur….wo. Telefony do redakcji @RMF24pl dzwonią on stop. Przerażeni ludzie pytają czy to już KONIEC!!!! Kupują płyn Lugola! Ludzie z @tvp_info opamiętajcie się. pic.twitter.com/0w6MZTIxPb
— Marek Balawajder (@MarekBalawajder) March 4, 2022
Wzrosły również wyszukiwania w Google haseł takich jak „Lugola” czy „płyn Lugola”. Ludzie chcą wykupywać płyn, który zażywano po wybuchu w elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 roku.
Telewizja Polska nie odpowiedziała do momentu publikacji tego artykułu na pytanie redakcji omediach.info o konsekwencje wobec redaktora Michała Rachonia czy jego wydawcy, Krystiana Krawiela.
Prawda o „nuklearnym ataku Putina na Ukrainę”
Nie doszło do żadnego nuklearnego ataku na Ukrainę. W rzeczywistości chodzi o zajęcie elektrowni nuklearnej w Zaporożu przez wojska rosyjskie. Doszło tam do strzelaniny z ukraińskimi siłami broniącymi obiektu. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej poinformowała, że Ukraina zawiadomiła ich o tym, dodając, że nie doszło do żadnych uszkodzeń i wypuszczenia jakiegokolwiek radioaktywnego materiału. Polska agencja również nie odnotowała żadnego skażenia. Nie ma więc potrzeby zażywania płynu Lugola.
#Ukraine informed IAEA that Russian forces took control of site of #Zaporizhzhia Nuclear Power Plant; says safety systems of the plant’s six reactors had not been affected and there has been no release of radioactive material. Two people reported injured. https://t.co/XGl7nFUa9j
— IAEA – International Atomic Energy Agency (@iaeaorg) March 4, 2022
Popularyzator nauki, Tomasz Rożek napisał na swoim Twitterze, że elektrownia atomowa nie może po prostu wybuchnąć, bo pokrywa reaktorów jest odporna na pociski. W reakcji na pytanie o pasek TVP Info, dziennikarz odpowiedział: „Nie komentuję patologii”.
Elektrownia jądrowa to nie bomba atomowa! pic.twitter.com/PYPnCzrMil
— Tomasz Rożek (@RozekTom) March 4, 2022
„Jedna, nieprecyzyjna belka”
TVP Info na swoim profilu na Twitterze skomentowało sytuację, twierdząc że omawiany pasek informacyjny był widoczny na ekranie tylko przez kilkadziesiąt sekund:
W TVP Info przez cały dzień szeroko informujemy o rosyjskim ataku na ukraińską elektrownię atomową, jego skutkach i braku zagrożenia dla Polaków. Powielanie jednej nieprecyzyjnej belki informacyjnej, która rano pojawiła się na kilkadziesiąt sekund, jest mylące i wprowadza w błąd – czytamy w oświadczeniu redakcji TVP INFO.