Telewizja Polska podpisała umowę sublicencyjną z Eurosportem na pokazywanie Pucharu Świata w skokach narciarskich w latach 2018-2021. Decyzję ogłoszono na konferencji zwołanej w gmachu TVP.
W związku z nabytymi prawami, Telewizja Polska pokaże wszystkie konkursy Pucharu Świata w sezonach 2018/2019, 2019/2020, 2020/2021. Do tych praw zaliczają się również konkursy na Mistrzostwach Świata w 2019 roku (Seefeld) i 2021 roku (Oberstdorf). Co jest pewną nowością, TVP w latach 2019-2021 pokaże wszystkie konkursy Letniej Grand Prix. Dotychczas publiczny nadawca pokazywał tylko zawody, które odbywały się w Polsce. Wszystkie konkursy zostaną pokazane w otwartych antenach oraz w internecie. Telewizja Polska będzie mogła także pokazywać powtórki konkursów, a także wybrane skoki w ramach programów informacyjnych.
Uff… dzieję się! Historyczna umowa dotycząca skoków narciarskich i biegów podpisana. Od teraz wszystko co pokazujemy w telewizji będzie również dostępne bez dodatkowych opłat w sieci i w aplikacji @sport_tvppl. Poza tym MUXy, 4K, wielki boks, lekka, TdP i mundial. Gorące lato!
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) 26 kwietnia 2018
Nie ma telewizji publicznej, bez wielkiego sportu. Można powiedzieć „Co to za święto, przecież już to mieliście”. Rynek jednak się zmienia, prawa do transmisji są coraz droższe. Skoki narciarskie to część polskiej tożsamości i element nowoczesnego patriotyzmu. Do końca życia wypominałbym sobie, gdyby nie udało się uzyskać tych praw. Do tej pory nie mogliśmy pokazywać powtórek konkursów, skoków nie było też w TVP Info. Teraz to się zmieni, te nowe prawa są dużo lepsze także ze względu na wygodę kibiców. Skoki w koronie sportów, które mamy w TVP zajęły swoje należyte, królewskie miejsce – powiedział prezes TVP Jacek Kurski.
TVP pokaże również po 20 zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich kobiet i mężczyzn w sezonach 2018-2021.
Nie ma skoków narciarskich bez Telewizji Polskiej, a my nie możemy istnieć bez takiej „lokomotywy” jak skoki. To po piłce nożnej najważniejsza dyscyplina dla Polaków – stwierdził szef TVP Sport, Marek Szkolnikowski.