Na konferencji w czwartek, 20 stycznia poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski i zaproszeni goście prezentowali projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Dotyczy ona zwiększenia ilości polskiej muzyki w radiu.
Według wnioskodawców nadawcy radiowi będą przeznaczać nie, jak dotychczas 33 proc., a co najmniej 50 proc. miesięcznego czasu nadawania na utwory wykonywane w języku polskim, a co najmniej 80 proc. (do tej pory było to 60 proc.) w godzinach od 5 rano do 24. Twierdzą oni także, że:
projektowana zmiana stanowi mechanizm wsparcia i promocji dla krajowych wykonawców utworów słowno-muzycznych
Z ustawy byłyby wyłączone programy tworzone w całości w języku mniejszości narodowych, etnicznych lub w języku regionalnym.
Projekt ustawy o radiofonii i telewizji został przed chwilą złożony do Marszałka Sejmu. pic.twitter.com/aPtNuJ8do7
— Marek Suski (@mareksuski) January 21, 2022
Powody prezentowanych zmian w ustawie medialnej
W uzasadnieniu można także przeczytać o tym, że zmiany są spowodowane pandemią koronawirusa i wywołanych przez to strat w branży muzycznej. Ponadto autorzy dodają, że:
Konieczność wprowadzenia dystansu społecznego oraz imprez masowych, a także innych spotkań w większych grupach uczestników spowodowała drastyczne ograniczenie możliwości dotarcia do szerokiej publiczności (…) artyści posługujący się językiem polskim są dotknięci skutkami takiego stanu rzeczy w stopniu o wiele większym niż artyści, którzy tworzą w językach znacznie powszechniejszych na świecie, takich jak angielski, czy hiszpański. Najbardziej popularne cyfrowe platformy muzyczne znacznie lepiej promują artystów tworzących w takich językach niż w języku polskim”