Trwają zmiany w mediach publicznych. Były prezes Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Surmacz nie chce przyjąć do wiadomości swojej rezygnacji ze stanowiska.
W opublikowanej informacji do pracowników PAP przekazał, że wszystkie decyzje podejmowane przez nowego prezesa, Marka Błońskiego nie mają mocy prawnej. Według relacji w Presserwsie, Błoński i szef rady nadzorczej nie mają dostępu do gabinetu prezesa, a jedynie do sali konferencyjnej. Odwołali już redaktora naczelnego agencji, Cezarego Bielakowskiego.
W PAP sytuacja patowa – były prezes Surmacz próbuje blokować decyzje nowego prezesa Marka Błońskiego.
Wysłał do pracowników m. in taki mail
Więcej wkrótce na @oko_press pic.twitter.com/aBidtHgXAn— Krzysztof Boczek (@Bacon227) December 20, 2023
Surmacz, który uważa się za nadal urzędującego prezesa zorganizował rano w czwartek, 21 grudnia konferencję w gmachu PAP. Według relacji starego zespołu TVP Info, który nadal posiada dostęp do konta w portalu X (prezentujemy screenshot, bo konto może zostać usunięte przez nowe władze):
Jeszcze raz bardzo proszę i apeluję o powstrzymanie się od akceptowania wszelkich poleceń i decyzji, podejmowanych przez Pana Marka Błońskiego. Wbrew jego zapewnieniom, nie jest on powołany na stanowisko Prezesa Zarządu PAP S.A. zgodnie z obowiązującym prawem” – napisał w oświadczeniu prezes Surmacz. „Jako pełnoprawny Prezes Zarządu PAP S.A., zgodnie Ustawą o PAP i wpisem do Krajowego Rejestru Sądowego, ponoszę odpowiedzialność za funkcjonowanie Spółki. Jednocześnie zapewniam, że wszyscy Pracownicy Polskiej Agencji Prasowej otrzymają wynagrodzenia zgodnie z harmonogramem wypłat” – podkreślił Wojciech Surmacz
W trakcie konferencji pojawili się z „interwencją poselską” posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Paweł Jabłoński i Piotr Gliński. Ten drugi podkreślił, że jest tutaj w ramach interwencji poselskiej. Stwierdził także, że „ to jest jawny i bezprawny zamach na media publiczne, ale także na demokrację”. Pojawił się również Marek Błoński, nowy prezes PAP. On zaapelował o zatrzymanie politycznego wiecu wewnątrz agencji. Również stwierdził:
Panowie nadużyliście instytucji interwencji poselskiej. Ja jestem pracownikiem agencji od ćwierć wieku, w związku z z tym nie musiałem dokonywać żadnego fizycznego najścia. To, co jest dla mnie najważniejsze w tej trudnej sytuacji, w której jesteśmy, to jest to to, że ja wsparcie pracowników, prawdziwych dziennikarzy agencyjnych i pracowników PAP czuję przez cały czas, na każdym kroku. I to mi daje siłę do tego działania – podkreślił Błoński.
Zmiany w mediach publicznych
W środę, 20 grudnia dokonały się zmiany w mediach publicznych. Postanowieniem z dnia 19 grudnia, minister Bartłomiej Sienkiewicz odwołał władze TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Zrobił to na podstawie Kodeksu spółek handlowych. W środę o godzinie 11:18 przerwano sygnał TVP Info i TVP3. Obie anteny nadają na ten moment alternatywny program – TVP3 retransmituje TVP2, a TVP Info TVP1 z odstępstwami w postaci emisji innych programów lub filmów. Nowym prezesem TVP został Tomasz Sygut, a szefem rady nadzorczej adwokat Piotr Wcisła. W Polskim Radiu władzę przejął Paweł Majcher, a jego zastępcą został Juliusz Kaszyński, były dziennikarz TVN24. Była prezeska rozgłośni, Agnieszka Kamińska miała opuścić gmach „pod przymusem”.
Polskie Radio przekazało o 13:00, że Agnieszka Kamińska opuściła budynek Polskiego Radia „pod przymusem”. pic.twitter.com/mhiybsmkwI
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) December 20, 2023